Informacje

ODSŁONIĘCIE TABLICY PAMIĄTKOWEJ UPAMIĘTNIAJĄCEJ 80. ROCZNICĘ SOWIECKICH ARESZTOWAŃ I DEPORTACJI MIESZKAŃCÓW POGÓRZA DYNOWSKIEGO

„JEST COŚ, CO ŚMIERCI SIĘ OPIERA. TO PAMIĘĆ – ONA NIE UMIERA.”

SZANOWNI PAŃSTWO!
SZANOWNI MIESZKAŃCY DYNOWA I OKOLIC !

W dniu wczorajszym 17 marca 2025 roku , w 80. rocznicę sowieckich aresztowań i deportacji mieszkańców Pogórza Dynowskiego w Dynowie odbyła się uroczystość odsłonięcia i poświęcenia tablicy upamiętniającej Ofiary tych wydarzeń.
W pamięci zachować musimy wydarzenia, które miały miejsce w naszym mieście – Dynowie , 17 marca 1945 roku.
Miasto otoczyły wówczas silnym kordonem znaczne siły sowieckie. Rozpoczęły się przeszukania, aresztowania i przesłuchania. Zatrzymano 320 osób, z czego 282 osoby aresztowano i pieszo doprowadzono do więzienia w Sanoku. Stąd, po wielu przesłuchaniach w języku rosyjskim, którego zatrzymani nie znali, ponad 50 z nich zesłano na Syberię, w okolicę Nowosybirska, do łagru zwanego Bajdajewką. Tutaj , na tak zwanej Nieludzkiej Ziemi, w nieludzkich warunkach pracowali ponad siły na rzecz Związku Sowieckiego. Wyznacznikami ich życia stały się głód, choroby, mróz, ciężka praca i śmierć.
Deportacja mieszkańców Dynowa i okolicy była częścią większego planu Sowietów. Zorganizowali oni 4 olbrzymie deportacje Polaków na Sybir.
Pierwsza – 10 lutego 1940 roku , przeprowadzona przez NKWD, objęła 140 tysięcy Polaków. Wielu umarło po drodze, tysiące nie wróciły do kraju. Podróż trwała tygodniami w wagonach towarowych, gdzie stłoczonych ludzi czekała nędza i niewolnicza praca. Druga deportacja, którą przeprowadzili bolszewicy 13 kwietnia1940 roku , objęła 320 tysięcy osób, w tym 80% kobiet i dzieci.
Trzecia deportacja nastąpiła w maju i lipcu 1940 roku i dotyczyła 240 tysięcy zesłańców.
Czwarta i ostatnia deportacja miała miejsce w czerwcu 1941 roku i objęła 220 tysięcy zesłańców.
Deportacje ludności Polski w głąb Związku Sowieckiego w latach 1940 – 1941 nie były ostatnimi. Od stycznia 1945 roku władze sowieckie rozpoczęły znowu masowe aresztowania Polaków we Lwowie i innych miastach. Ta tragedia dotknęła również mieszkańców Dynowa i okolic. Należy dodać , że najtragiczniejszy był los dzieci, które przymusowo oddzielano od matek a sieroty osadzano w domach dziecka i przytułkach. Wychowywano je w sowieckim duchu. Te, które powróciły, zyskały przydomek „ dzieci Sybiru ”. Do końca życia dla wszystkich pozostało wspomnienie Sybiru jako „ Polskiej Golgoty Wschodu”.
Według Zarządu Głównego Związku Sybiraków na Sybir wywieziono 1milion 350 tysięcy Polaków. Natomiast IPN i Ośrodek „ Karta’’ podają około 800 tysięcy udokumentowanych wywiezień. W jednym wszyscy są zgodni – niemal co trzeci Polak na Sybirze znalazł śmierć.
W dniu wczorajszym w 80. rocznicę tych wydarzenia, odsłaniając symboliczną tablicę pamiątkową, oddaliśmy szczególny hołd Wszystkim, którzy nie powrócili do Ojczyzny, zmarli na nieludzkiej ziemi, a także tym, którzy przetrwali i wrócili.
Ta uroczystość niech będzie lekcją historii dla obecnych i przyszłych pokoleń, przypomnieniem o wartości odwagi, solidarności i pamięci, które powinny stanowić fundament naszego społeczeństwa, aby nigdy więcej nie zapomniano o cierpieniach, jakie niosły ze sobą tamte tragiczne wydarzenia.
Jako Burmistrz Miasta Dynowa serdecznie dziękuję organizatorom uroczystości, posłom, przedstawicielom IPN, władzom wojewódzkim, powiatowym i lokalnym, księżom, pocztom sztandarowym, klasom wojskowym, asyście honorowej, uczniom oraz wszystkim obecnym.
 
Szczególne podziękowania kieruję do Sybiraków i ich rodzin, którzy byli wczoraj z nami.
Dziękuję Państwu za obecność i za to, że oddaliśmy wspólnie oddajemy tym, którzy pozostali w naszych sercach jako symbole niezłomności i bohaterstwa.